Szklany mur… Rok szkolny 2020/2021 był dla dzieciaków bardzo trudny. Izolacja i liczne ograniczenia nie sprzyjały prawidłowemu rozwojowi. Zarówno młodsi jak i starsi pozbawieni zostali możliwości rozwijania pasji, spotkań i radości dnia codziennego.
Pandemia wpłynęła na wszystkie obszary naszego życia. W takim kontekście tym bardziej warto podzielić się wynikiem pracy kreatywnej młodzieży, który powstał mimo ograniczeń, spadków nastrojów czy trudności komunikacyjnych i technicznych. Wspólny wysiłek grupy licealistów zaowocował pięknym, autorskim słuchowiskiem dla najmłodszych.
Zapraszam do wysłuchania!
LED
Ale jak do tego w ogóle doszło? Szkoła Montessori Mountain School od kilu lat prowadzi Projekt LED dla licealistów z edukacji domowej. Klasy LED skupiają młodzież w różnym wieku, która chce spotykać się ze sobą raz na dwa tygodnie, wspólnie poznawać świat, dyskutować i rozwijać się. W roku szkolnym 2020/2021, niestety, większość spotkań odbyła się w trybie on-line. Nie wpłynęło to zbyt dobrze na nastroje i aktywność na spotkaniach.
Uczniowie z edukacji domowej, choć przyzwyczajeni do samodzielnej nauki w domu, tak samo jak ich rówieśnicy ze szkół stacjonarnych, potrzebują kontaktu z drugim człowiekiem. Takiego fizycznego, bez ekranu i kamery. Brak możliwości podróżowania pozbawił nas wycieczek, spotkań z ciekawymi ludźmi, ale przede wszystkim wspólnego spędzania czasu.
Mimo to okazało się jednak, że…
Kreatywność młodzieży nie zna granic, a ich pracowitość, zaangażowanie i pasja mogą zdziałać prawdziwe cuda.
Bajka
Istotą LEDów jest przygotowanie przez każdego z uczestników rocznego projektu, tak zwanego wyzwania. Dzięki temu młody człowiek ma możliwość zrobienia czegoś dla siebie czy nauczenia się nowych rzeczy. A przy okazji może przećwiczyć planowanie, dzielenie zadania na etapy oraz realizację tych etapów w założonych terminach. Niestety, pandemia wpłynęła bardzo niekorzystnie na morale młodzieży, więc zapał do podejmowania działań w swoich własnych czterech ścianach mocno zmalał.
Receptą okazał się pomysł wspólnego projektu, wykorzystującego kompetencje i umiejętności poszczególnych członków grupy. W czasie pandemii Kluby Rodziców prowadzone przez Fundację Polekont, okresowo także funkcjonowały on-line. Licealiści wiedzieli o moich zmaganiach z wymyślaniem kolejnych pomysłów na aktywności dla najmłdoszych, takie jak czytanie bajek czy słuchowisk.
Zaproponowałam więc młodzieży zastąpienie projektów indywidualnych jednym projektem grupowym: bajką dla najmłodszych, którą po napisaniu nagramy w wersji audio.
Współpraca
Pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę. Przyszłe pisarki z szeregów naszej grupy wzięły na siebie odpowiedzialność za napisanie tekstu. Treść została udostępniona wszystkim, aby mogli nanosić poprawki oraz zgłaszać sugestie co do kierunku akcji, stylu, charakteru czy ilości bohaterów. Gdy bajka została napisana i zredagowana, rozpoczął się żmudny proces nagrywania.
Po podziale na role prawie każdy członek naszej LEDowej grupy dostał swoją rolę i miał za zadanie nagrać ją i przesłać do montażu. Następnie wszystkie kwestie zostały przez kolejną naszą uczennicę złożone razem i zmontowane, a na koniec, co była ogromną niespodzianką dla wszystkich, audiobook stał się prawdziwym słuchowiskiem: do czytanych kwestii zostały dodane dźwięki i muzyka, tworząc spójną i harmonijną całość.
Podsumowanie
Tutoring nie jest ani nauczaniem, ani wskazywaniem kierunku.
Tutoring jest towarzyszeniem młodzieży w jej rozwoju.
Mądra obecność, wzajemna inspiracja, wysłuchanie, wydobywanie potencjału – na tym w dużej mierze polega moja rola, czyli rola tutorki w krakowskiej grupie LED. Młodzi ludzie mają ogromny potencjał, który warto wspierać.
Nie dostali za swoje dzieło oceny, nagrody czy wyróżnienia na świadectwie. Ale stali się legendą, naszą wewnętrzną, prawdziwą legendą naprawdę twórczej i niesamowicie skutecznej grupy.
Jestem z nich ogromnie dumna i wdzięczna, że wybrali na swój projekt właśnie bajkę dla najmłodszych podopiecznych Fundacji Polekont, którzy podobnie jak ich starsi koledzy, stracili w pandemii tak wiele… Dziękuję Wam!
Kinga